Wstępniak pospolity

2012-05-31 14:01

 

 

Po latach pracy w branży zoologicznej i obserwowaniu rynku produktów dla naszych domowych przyjaciół (przynajmniej ja tak traktuje zwierzęta które mieszkają w mym domu) stwierdziłem, że pragnę się podzielić swą wiedzą z szerszym niż dotąd gronem odbiorców.
Pracując w sklepie codziennie spotykałem ludzi, których zaskakiwało to co mówiłem. Okazywało się, że przez lata byli zwyczajnie oszukiwani przez reklamy, cwanych sprzedawców czy weterynarzy. Nikt nie pokazywał im składu karmy ani nie próbował wytłumaczyć jaki wpływ na życie ich zwierząt ma to co wsypują do miski.
Dziś wchodząc do sklepu zoologicznego stajemy przed całą masą produktów. Zaczynając od A jak Acana, ANF, Animonda i tak przez wszystkie litery alfabetu. Bozita, Cibau, Dog chow, Eukanuba, Fitmin, Gimpet, Hill's, Iams, Josera, K9, Leonardo, Miamor, Nutra, Orijen, ProPlan, Royal Canin, Sheba, Taste of the wild, Whiskas, Yarrah aż po ZiwiPeak. A to tylko przykłady. Chętnych by zarobić na naszych przyjaciołach jest całe mnóstwo. Nie mam nic przeciwko temu. Chciałbym tylko żeby w tym wszystkim nasze zwierzęta były najważniejsze.

W codziennym życiu dotrę do garstki, którą los skierował w moim kierunku i natchnął do zadania pytania. Chcę dać z siebie więcej. Za bardzo kocham zwierzaki by bez emocji patrzeć jak karmione są tą papką złożoną z niestrawnego marketingu. Niech nasze zwierzęta jedzą lepiej. Niech jedzą tak jak my.
Chcę nauczyć Was czytać opakowania, znajdować informacje skrzętnie ukrywane przez producentów, wyjaśniać nieścisłości. Dociekać. Być na służbie Waszych mniejszych przyjaciół.
Pozdrawiam

Marcin

—————

Powrót